Burning Heart od Manhattanu
sierpnia 12, 2014
18
Burning Heart
,
cień Manhattan
,
cień wypiekany
,
Intense Effect
,
makijaż
,
manhattan

Coraz częściej zdarza się , że na moim blogu pojawiają się makijaże. Brakuje jednak znacząco postów dotyczących kolorówki, a dokładniej recenzji. W związku z tym , że zdjęcia tego cienia czekają już długo na publikację nadeszła pora na post.
Intense Effect Eyeshadow ; kolor Burning Heart ; Manhattan
Tego gagatka zamówiłam dawno, ale spory okres czasu leżał i czekał na swoją kolej. Zupełnie nie było mi do niego po drodze i pojęcia nie mam co strzeliło mi do głowy składając zamówienie, że zdecydowałam się na właśnie taki kolor. Nie zapłaciłam za niego chyba zbyt dużo. Do zakupu pchnęła mnie czysta ciekawość, bo z tą firmą nie miałam wcześniej styczności.Opakowanie schludne i naprawdę solidne. U mnie niejedno przeszło- przetrwało nawet kilka przeprowadzek, a niespecjalnie uważałam wówczas na kosmetyki, a pomimo to nie posiada nawet zbyt wielu zarysowań. Napisy jak były tak są. Zawartość właściwa waży 1,5grama i z tego co wyszukałam w sieci dostępnych jest 6 odcieni.
Pomijając fakt, że jest to pierwszy kosmetyk tej firmy, to dodatkowo jest to również pierwszy cień wypiekany w mojej kolekcji. Według zapewnień producenta miał on mieć jedwabiście miękką strukturę i akurat ta kwestia zawodzi. Trzeba się trochę napracować, by nabrać cień na pędzelek i dodatkowo skutecznie przenieść go na powiekę. Podobno można używać go również w wersji " na mokro", natomiast tego akurat nie próbowałam. Kolor faktycznie jest intensywny i na oku prezentuje się dość ciekawie, a wg mnie na pewno lepiej niż na dłoni ;p
Z ciekawości sprawdzałam opinię na jego temat na wizażowym KWC i tam większość wypowiedzi oddaje dokładnie i moje odczucia. Całkiem dobry kosmetyk - i chyba niekończący się ;) Nie mniej jednak jego cena regularna w zależności od sklepu waha się od 12-16zł. A w tym zakresie cenowym dostać już można paletki np. Technic, które ja osobiście sobie chwalę.
Cienia tego używałam m.in w makijażu opublikowanym na blogu już spory czas temu o tutaj.
Pozdrawiam;)
P.s.
W drodze do mnie jest już kilka intensywniejszych kolorków pomadek ;p
Wow :-) Bardzo odważny kolor :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest,to moja kolorystyka :-/
OdpowiedzUsuńpiekny kolor
OdpowiedzUsuńKolor piękny, ale zdecydowanie nie dla mnie- osobiście źle w takich wyglądam, nie pasują mi ;))
OdpowiedzUsuńPiekny makijaz ;)
OdpowiedzUsuńOdważny kolorek, który CI pasuje, ja jestem blondynką więc raczej u mnie taki kolor odpada
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, ale z moimi umiejętnościami wyglądałabym w nim jak ofiara pobicia :) bardzo, bardzo ładny ten makijaż z jego udziałem :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten kolor, ale cena troszkę za wysoka :)
OdpowiedzUsuńChyba bym się sama na niego nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy jeden cień, taki jasno różowy i ja jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmakijaż jest przepiękny! ;)
OdpowiedzUsuńFajny! Do moich zielonych oczu byłby świetny :-)
OdpowiedzUsuńExtra make up :)
OdpowiedzUsuńKolor nie dla mnie... Nie miałam chyba jeszcze cieni z tej firmy i zupełnie mnie nie kuszą
OdpowiedzUsuńgenialna pigmentacja ;)
OdpowiedzUsuńJaki piekny kolor strasznie nasycony!;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, pięknie wygląda w tym makijażu :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2800 blogów z 22 kategorii.
OdpowiedzUsuńNależy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!